poniedziałek, 23 grudnia 2024

Tym razem Polanica-Zdrój.

Góry Bystrzyckie + Góry Stołowe


2024, grudzień



Tym razem a może tą razą, Święta spędziliśmy w zacnej mieścinie zdrojowej Polanicy.

24 XII Śniegu  w uzdrowisku nie było, ale poszliśmy go poszukać - najpierw w Góry Bystrzyckie, wokół Polanicy.

Tu nie ma śniegu.

Tu nie ma śniegu.
Tu nie ma śniegu.
Tu nie ma śniegu. Chociaż...
Piekielna Góra /537/. A tam naprzeciwko na Wolarzu /852/ jest biało.
Z tego smutku prawie bym spadł z Garncarza /460/
A jest skąd spadać

25 XII No to może trzeba udać się w Góry Stołowe? Skalne Grzybasy?
Pojechaliśmy do Batorówka.
Nad Czerwoną Wodą jest śnieg. 
Koło Żaby jest śnieg.
Widać ogromne spustoszenia w lesie, nie wiem, kiedy się to stało? Cóż, ostatnio byłem tu w 2021...

Parowóz zupełnie odsłonięty:
Wszędzie połamane gałęzie i pnie, zejście do Pielgrzyma totalnie zasłane iglastymi spadami. Ciężko się szło po takim "podkładzie".
Zakręciliśmy zgrabną pętlę wokół Grzybasów. Przez Wrota
Tu też wszystko odsłonięte, a to był środek lasu

Powrót do doliny Czerwonej Wody, naprzeciwko widoczny Dziczy Grzbiet. Muszę się tam kiedyś wybrać, na szlak ER-2.
Taak, muszę koniecznie znów wrócić w Stołowe w wariancie plecakowym.
I jeszcze w powrotnej drodze mieliśmy niemiłą  przygodę z wpadnięciem autem w wyrwę. Skończyło się powrotem do domu na dojazdówce i prostowaniem felgi.