1988, sierpień
Był to kolejny wyjazd, którego bazą było Kościelisko. Wyjazd rodzinny ale wycieczki robiliśmy również z zaprzyjaźnioną rodzinką.
Właściwie byłem tutaj już dość doświadczony, jeśli chodzi o tatrzańskie wycieczki. Zawsze to były wycieczki na lekko, przeważnie całodniowe.
Głównie na tym wyjeździe obskakiwaliśmy polskie Tatry Wysokie.
Chociaż pamiętam też jakieś samotne wypady w dolinki Ku Dziurze, Za Bramką itp.
Ponieważ były to pobyty co najmniej 2-3 tygodniowe, to tych wycieczek było sporo.
Z pewnością były wtedy Rysy, Wrota Chałubińskiego, chyba Zawrat?
Ilość zdjęć jest jednak bardzo ograniczona, część z nich to skany znalezionych slajdów. Jednak dokumentują jeszcze inne fajowe wycieczki.
Jedna z nich to wejście na Kościelec przez Przełęcz Karb od strony Czarnego Stawu Gąsienicowego:
Kościelec /2155/
Tak się prezentuje masyw Kościelca od strony Zadniego Stawu Gąsienicowego:
(pocztówka KAW z epoki, zbiory własne)
I zejście szlakiem obok Zielonego Stawu
Jest tutaj z pewnością pokazana również wycieczka na Kazalnicę i dalej, widać ściany Mięguszy zdaje mi się:
Po drodze robimy rzut oka na Morskie Oko 😄:
Z niejakim trudem wyszliśmy na Kazalnicę /2159/
No i jeszcze spojrzenie w stronę Szpiglasa
Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem /2307/
A tu jakieś wybitnie nieudane, film się zaciął czy jak:
Wtedy (? - albo przy innej okazji) byłem również na Kominiarskim Wierchu i to tajemną ścieżką. Ciężko to sobie wszystko przypomnieć i posegregować, ale jak patrzę na mapę, to się okazuje, że w tylu miejscach w tych Tatrach byłem 😉. No ale jak to ugryźć, skoro z kilkunastu dni pobytu i wycieczek zdjęcia są tylko z trzech?